po calej nocy w autobusie postanawiamy rozbic sie w Torremolinos...jenak obsluga nie pozwala nam sie rozbic... dluga historia...ale nie szkodzi... nocleg znajdujemy w Fuengirolii(ok 30 min od malagi )2 osoby+namiot ok 27 euro...miescina sympatyczna,plaze piaszczyste...tylko chodzac po centrum ma sie watpliwosc czy to na pewno hiszpania...myla nas liczne puby, sklepy angielskie...no i masa brytyjczykow...ale nie jest zle...w jednym z biur podrozy kusimy sie na wycieczke do Maroka...cena 50 e za osobe... poza tym sama Andaluzja ma cos w sobie ...mysle ze moglabym tu spedzic reszte zycia...a do tego chyab najlepsze na swiecie owoce morza...